Witam
To mój pierwszy wpis, dlatego bądźcie wyrozumiali.
Ja widzę system głosowania analogiczny do zestawu startowego, jaki otrzymujemy od banku w celu założenia konta www. Taki pakiet powinien być opatrzony kodem paskowym i kilkoma numerami, których część będzie w środku pakietu. Jeden numer umieszczony na kopii powinien służyć wyborcy do sprawdzenia jego głosu po wprowadzeniu przez PKW do systemu na serwer. Numer ten powinien mieć dodatkowy identyfikator cyfrowy, taki jak karta bankowa do zalogowania i sprawdzenia wyniku w bazie www.
Sama procedura wprowadzania danych przez komisję polegałaby na zeskanowaniu kolejnych kart i ręcznym przeniesieniu wyniku z karty w okno, które po zeskanowaniu pojawi się na ekranie.
osoba obsługująca komputer i skaner byłaby zalogowana na własne konto. To dałoby możliwość weryfikacji, ile pomyłek ma dana osoba, obsługująca terminal wyborczy.
Najodpowiedniejsi do obsługi wyborów byliby pracownicy kas sklepowych, bo ci wiedzą czym jest skaner i terminal. Osoba zalogowana odpowiada nie tylko za wprowadzenie głosów, ale także za zapakowanie wprowadzonych głosów w woreczki i zapieczętowanie ich własną pieczęcią z podpisem.
System taki wyklucza fałszerstwa, ponieważ każdy wyborca jest kontrolerem własnego głosu. Oryginał karty wyborczej opatrzony numerem i zeskanowany do bazy jest łatwy do odnalezienia, ponieważ jest przypisany do numerowanego pliku kart, worka, pomieszczenia składowania.
Korekta źle wprowadzonego, zakwalifikowanego głosu może odbywać się poprzez PKW po wniesieniu reklamacji opartej na kopii z pakietu, lub może być umożliwiona wyborcy w sposób samoobsługowy.
Zapobieganie tzw. słupom
Obecnie księgi ze spisem wyborców są podpisywane przez wyborcę pobierającego karty do głosowania.
Należy wprowadzić obowiązek, aby wydane karty podpisywał pracownik komisji, aby podporządkować konkretną osobę pod weryfikację każdego wyborcy. Obecnie, jeśli dojdzie do stwierdzenia, że dany wyborca nie uczestniczył w wyborach, a jest podpisany jako głosujący, odpowiedzialność się rozmywa, ponieważ nie można ustalić, kto w danym momencie wydawał karty i dopuścił się oszustwa. karty są stemplowane pieczęcią komisji i można dodatkowo wprowadzić, aby wydający podpisywał i stemplował wydawany pakiet.
Wybory dynamiczne
Mój pomysł sięga nieco dalej, ponieważ daje możliwość corocznej edycji oddanego głosu i jego modyfikację w przypadku, gdyby nasz kandydat nie zasłużył na pozytywną dalszą ocenę. PKW w takim rozwiązaniu powinna udostępniać coroczną edycję w wyznaczonym dniu lub dniach i po weryfikacji przez wyborców posłowie powinni być w trakcie kadencji wynagradzani lub karani przez swoich wyborców.
Mój opis, może chaotyczny, ale w założeniach chyba czytelny. jeśli nie, to proszę o pytania. Będę wdzięczny za tak zwane szukanie dziury. Zadawajcie pytania mające na celu znalezienie luk i słabych punktów.
Pozdrawiam Andrzej